środa, lipca 25, 2018

Tupot ośmiu nóg ...

Pytasz, co robię o północy?
Czytam w łóżku i nagle go widzę, zdezorientowanego czy już może wyjść, czy to błąd życiowy.

Biegam po sypialni próbując złapać pająka wielkiego jak bydle, którego strasznie się boję.
(W domu akurat menczyzny brak)
Widziałam go już wcześniej, chyba mieszka za naszym łóżkiem.
Zabić? Nie po tym jak skulił się w rogu i spojrzał na mnie z wyrzutem.

Dobre są te pojemniki po sałatkach jarzynowych z polskiego sklepu.
Czyli o północy na golasa robię zdjęcia.
Surfuję w sieci, żeby sprawdzić co on za jeden, bo tak już mam z głową.
I gadam do niego.

Giant house spider. Do niedawna Tegenaria, dopiero od 2013 roku wprowadzono do taksonomii nowy rodzaj, Eratigena. Po polsku kątnik. Może dziabnąć, ale bez przekonania, jego jad nie jest niebezpieczny. Ten był nieśmiały. Po sesji zdjęciowej eksmisja na ogródek.

12 komentarzy:

  1. O matko! może i jad niegroźny, ale spotkać go w łóżku nie chciałabym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wyrka się nie pchał, ale przedwczoraj przebiegł po radiu tuż przy moim uchu. Nie widziałam go, ale i tak dreszcz mnie przeszedł.

      Usuń
  2. I to rozumiem. Mądra dziewczyna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komplementy zawsze miło poczytać, tym bardziej gdy trafione ;p

      Usuń
  3. Ale on znowu Ci wejdzie do domu!!! Boszzz, jak ja się ich panicznie boje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorę to pod uwagę, bo to fajny dom :). Nawet początkowo mówiłam Kraciastemu, żeby okna nie otwierał nad ranem ... ale dałam sobie spokój, wejdzie, to się go wyniesie. One wędrują nocami, ale przy otwartym oknie miło spać :)

      Usuń
  4. Nie mam problemów z obecnością pająków, jeśli ich nie za dużo.. Pewnie i tarantulę na ramieniu bym zniósł. Uważam je za wyjątkowo pożyteczne, uwalniają moje mieszkanie z setek insektów, nawet takich, których gołym okiem nie sposób dostrzec. Wkurzają mnie natomiast pajęczyny i na tym polu mam z pająkami na pieńku...
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pajęczyn mam podobny stosunek, wiem też, że ten mały-duży robił u nas dobrą robotę. Tyle, że nie wytrzymałam, bo jednak strach przed pająkami trochę mam - aż mi się śmiać chciało z siebie, gdy tak próbowałam go zamknąć w pojemniku drżącymi rękami, bo przecież to ja byłam wielkim potworem, który go gonił.

      Usuń
  5. Ten był nieśmiały ... a dziwisz mu się ? Onieśmieliłaś go swoją nachalnie pchającą mu się na te małe oczka golizną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprawdopodobniej tak właśnie było ... aaaaaa ... goła baba w moim pokoju! :D

      Usuń

Bardzo proszę NIE komentuj jako Anonim.
Nie toleruję spamu i wulgaryzmów. Komentarze są moderowane, więc take your time. Jeśli uporczywie piszesz nie na temat, w końcu zrobi Ci się przykro. Mam doktorat z rugowania trolli i jęczybuł
***

Please, DO NOT comment as Anonymous.
Talk sense. Spam messages and filthy language won't be tolerated. I have a PhD in silencing trolls & crybabies (summa cum laude)