niedziela, lipca 05, 2020

Wykrasnalaj

Warszawka.
Krakówek.
Wrocławek.
Duda mówił w Breslau o zmianie konstytucji w temacie adopcji dzieci przez pary jednopłciowe (które w Polsce nie istnieją prawnie, ale jak widać prezydent myśli o ich powołaniu dla potrzeb tego jednego przepisu). Moje poglądy w temacie wyraziła @Asenata. Wystarczy mi na dzisiaj wkurwu dzięki info, że od 2017 roku tylko dwa ośrodki w Polsce zajmują się adopcją zagraniczną, obydwa katolickie, choć to, że katolickie kompletnie nie miało znaczenia dla nie-rządu przy podejmowaniu decyzji, bo chyba nie spodziewacie się czegoś innego? W imię Ojca, i Syna, i Ducha świętego, ament. To co się liczy w życiu?

14 komentarzy:

  1. targetem gadania o tym pomyśle jest brunatne lewactwo /elektorat Konfederacji i Bosaka/, które ma zbieżne poglądy z pisowską neokomuną w tej kwestii... na poziomie realiów pomysł niewykonalny, jak zresztą większość obietnic większości kandydatów na prezydentów, ale to nie ma znaczenia... istotne jest, by się zakolegować z potencjalnym wyborcą, nic poza tym... ze mną maliniakowi się to nie uda...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spora część Konfederacji to patologiczne homofoby z zaburzoną seksualnością własną, choć jest i część elektoratu, która zarzeka się, że wątki obyczajowe w postulatach tej partii to tylko takie przyciągające oko opowiastki, a im chodzi o gospodarkę, którą Konfederacja magicznie uleczy. Myślę, że żadna ze stron ich postulatów nie zna, chodzi raczej o świeżą krew, nowe twarze, jako kontra do PO-PiS. Sama jestem tymi samymi gębami zmęczona i cieszą mnie nowości jako zapowiedź czegoś innego. W przypadku Konfederacji, ta partia po prostu śmierdzi Hitlerem i to jest trupia woń, więc nie mają u mnie szans, podobnie jak nie ma u mnie szans buraczany pan Duda z inteligenckiej rodziny z Krakowa.

      Usuń

  2. Kolejny sposób na zebranie kilku głosów. Czy skuteczny, okaże się za chwilę. Za chwilę po której kolejne rozczarowanie, że lekarz to bydle nie człowiek, że pielęgniarce coś się w głowie poprzewracało, że strażak, pan bóg niemal bo sowitą łapówkę dał by etat dostać więc jemu się teraz należy zwrot kosztów. Bo przyjdzie czas pogardy dla nauczycieli, bandy półgłówków niedouczonych wyciągających ręce po im nienależne. Czego nie dotknąć , trzyma się na strzępach zasad, których już może nikt nie pamięta a jedynie wyobraża sobie jak być powinno.Tematy podstawowe to ogon i jak zrobić by psem kręcił dowolnie a kogo obchodzi pies...już chyba nikogo bo czy ktoś wie jak o niego dbać ?
    Trzeba usiąść i porozmawiać jak powinno być ale jak stworzyć zespół polemiczny, gdy albo jedynie słuszną prawdę mają kurwy w swoich ustach albo jedynie mądre są świętojebliwe dewotki z pazurami na innych wyskakujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślę, albo inaczej - widać to na pierwszy rzut oka, że Duda chwycił się tego wątku jak brzytwy, co z jednej strony ma spowodować aprobatę, z drugiej "atak określonych kół" szczodrze analizowany w Radiu Maryja. Tyle, że to, moim zdaniem, argument dla przekonanych. Sądzę, że zaważy np. foch (wyborcy Hołowni mogą czuć, że ich kandydat bardziej przegrał z Trzaskowskim niż z Dudą, i oto nadarza się okazja do zemsty). Te strzępy zasad, o których piszesz, to społeczeństwo obywatelskie. W Polsce nigdy go nie było, ono dopiero zaczęło się budować po 1990, najpierw w totalnym chaosie. Stare walczy pazurami, nowe sądzi, że wymyśliło coś, czego jeszcze nie było, bo słabo przykładało się do lekcji o wojnie w XX wieku, część okopała się na swoim stanowisku, część ma idee fix, w międzyczasie życie nam mija. Głosuję na Trzaska, bo chcę podjąć jakąś decyzję uwieńczoną działaniem. Nie mam zamiaru jęczeć, że znowu na mniejsze zło, bo uważam, że zbyt częste przyjmowanie pozycji ofiary to naprawdę zakała tego świata.

      Usuń
  3. A jak nazwać elity w Gdańsku - Gdańskówek?

    Ktoś powiedział bardzo słusznie: "ważna jest miłość a nie płeć"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chodzi o to, że wg światłej myśli prezydenta, to nie elita. On jest z elity krakowskiej, a krakówek na niego nie głosuje. Walczyła we mnie chęć zobaczenia, jak prezydentowi podkówka się robi, gdy o tym mówi, z obrzydzeniem.

      Weź pod uwagę, że w Polsce "rodzina jest najważniejsza". Miłość w rodzinie to już trochę takie fanaberie.

      Usuń
    2. ...warto wspomnieć ,że miłość to nie znaczy egoizm.

      Usuń
    3. @Kloszard, warto? Aż szkoda, że trzeba przypominać, że "jak nie będziesz miała dzieci, to nikt ci nie poda szklanki wody na starość" to głoszenie feudalnego egoizmu. Posiadanie rodziny/dzieci to nie obowiązek, to przywilej, który nie każdemu jest dany, a na szacunek w rodzinie pracuje się tak samo, jak w każdej innej grupie, bo "czcij ojca" to przykazanie stworzone w rodzinie patolskiej, przez rodzica, który lękał się, że dziecko oceni go za jego czyny.

      Usuń
    4. W temacie przykazania Pani po prostu kłamie. To przykazanie dał nam Bóg czyli narodowi żydowskiemu a konsekwencji wszystkim ludziom.
      Dwoje homeseksualistek chcących przysposobić sobie dziecko, jak psa wszak to egoizm, to pedofilia.Nie obawiam się o podanie mi szklanki wody a to nie może byc wyznacznikiem tego jak się żyje.

      Usuń
    5. Przykazanie wymyśliła jedna z bardziej zacofanych kulturowo grup w swoim regionie, w czasach, gdy przemoc silniejszych nad słabszymi była czymś naturalnym i pożądanym. Nie ma tu żadnej "konsekwencji", kościół piotrowy powstał wśród nie-żydów, bo tylko tam miał szansę powstać. IV przykazanie lubią sprawcy przemocy i ofiary przemocy w rodzinie. Nawet to rozumiem - gdy się nie doświadcza miłości w grupie z której nie można uciec, opiera się współżycie w niej na czymkolwiek.

      Hetero- i homoseksualiści nie różnią się potrzebą posiadania potomka - w obydwu grupach są tacy, co chcą mieć dzieci, i tacy, którzy nie chcą. Jeśli przysposobienie kojarzy Ci się tylko z psem i potrzebą seksualną, uznaję to za klarowną deklarację i nie musimy kontynuować tego wątku - przyjmuję Twoją opinię taką, jaka jest.

      Wątek Kloszard + szklanka wody - i dobrze.

      Usuń
  4. Od razu mi się skojarzyło z moim DM-Szczecinek, ale przecież w PL jest takie miasto, i co teraz?😂
    Plus były ksiądz egzorcysta, który dostaje z funduszu pomocy ofiarom przemocy kasę, bo inne pozarządowe organizacje zajmujące się tym od lat, nagle zostały pominięte. Nie spełniły warunków w swych wnioskach, jak to z debilnym uśmiechem stwierdził prokurator generalny i minister sprawiedliwość w jednym mniej niż zero. Kurczę, staram się nie robić takich „wycieczek”, ale wkurzenie już me sięga zenitu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie słyszałam, aż krew się gotuje. Jestem ateistką i mogę krytykować bez wewnętrznych oporów ten "ład" z Bogiem w tle, ale ponieważ mam sporo znajomych katolików i niektórych naprawdę lubię, myślę sobie w jak fatalnej pozycji to ich stawia. Rozumiem potrzebę wiary, jednocześnie nie wierzę, że inteligentnym ludziom, nie przychodzi do głowy myśl "przecież gdyby Bóg dobry istniał, unicestwił by to wszystko jednym splunięciem". Nawet jestem pewna, że czasem tak myślą, dysonas poznawczy nie do pozazdroszczenia.

      Usuń
  5. Niech to szaleństwo w końcu się skończy. Niech stery przejmie ktoś normalny, a nie kościółkowy! Wszystko można uzgodnić, zrobić debatę, iść na kompromis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kłopot polega na tym, że politycy będą udawać kościółkowych tak długo, jak długo obywatele będą upatrywali w przedstawicielach duchowieństwa autorytetu. W Irlandii rozwiązało się to tak, że gdy kościół stracił autorytet, politycy przestali ostentacyjnie brać wafelek na język. Wiara to sprawa prywatna, gra się nią publicznie tylko, gdy to daje profity.

      Usuń

Bardzo proszę NIE komentuj jako Anonim.
Nie toleruję spamu i wulgaryzmów. Komentarze są moderowane, więc take your time. Jeśli uporczywie piszesz nie na temat, w końcu zrobi Ci się przykro. Mam doktorat z rugowania trolli i jęczybuł
***

Please, DO NOT comment as Anonymous.
Talk sense. Spam messages and filthy language won't be tolerated. I have a PhD in silencing trolls & crybabies (summa cum laude)