środa, lipca 22, 2020

In a cup of ...



americano.
Location: Stockwell Artisan Foods, No 1 Stockwell Street, Drogheda, Co. Louth.
Time: yesterday at lunch time.

Ostatnio byliśmy tutaj przed lockdownem. Kraciasty sprawdza mi bloga i pyta, czy zrobiłam zdjęcie, bo to było ważne wydarzenie - otworzyli nasze ulubione miejsce. Kończę obierać mandarynkę, zjadam, daję mandarynkowe buzi i wklejam tę fotkę. Były papierowe kubki, dziupla została przearanżowana, a Fiona i Gwen noszą przyłbice. Gwen upewniała nas przy wyjściu, że będzie dobrze, dają radę i kryzysowi mówią frack u. Good to have you back :)

2 komentarze:

  1. Wczoraj w Poznaniu byliśmy na kawie i ciachu, ale normalnie było...natomiast u fryzjera kawy brak, a syn chodzi do golibrody, gdzie zwykle dostawał odrobinę whisky - teraz bez trunku...w papierowych pić whisky jakoś nie bardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas obostrzenia są chyba większe - tak wnioskuję z różnych relacji. Fryzjer już byłby mi potrzebny, ale sama nie wiem, jeszcze poczekam.

      Usuń

Bardzo proszę NIE komentuj jako Anonim.
Nie toleruję spamu i wulgaryzmów. Komentarze są moderowane, więc take your time. Jeśli uporczywie piszesz nie na temat, w końcu zrobi Ci się przykro. Mam doktorat z rugowania trolli i jęczybuł
***

Please, DO NOT comment as Anonymous.
Talk sense. Spam messages and filthy language won't be tolerated. I have a PhD in silencing trolls & crybabies (summa cum laude)