sąsiadka skosiła nam trawnik w czasie naszej nieobecności
przeczytałam jeden tekst o myśli
w kolejce mam Witkowskiego
niech to będzie lepsze
dzień dobry
jestem z powrotem
#honeyimhome
to piszcie, co tam w Polsce
wtorek, lipca 17, 2018
Wtorek siedemnastego
pichcę strawę
sąsiadka skosiła nam trawnik w czasie naszej nieobecności
przeczytałam jeden tekst o myśli
bełkot pozytywne nastawienie nie pomoże
w kolejce mam Witkowskiego
niech to będzie lepsze
dzień dobry
jestem z powrotem
#honeyimhome
to piszcie, co tam w Polsce
sąsiadka skosiła nam trawnik w czasie naszej nieobecności
przeczytałam jeden tekst o myśli
w kolejce mam Witkowskiego
niech to będzie lepsze
dzień dobry
jestem z powrotem
#honeyimhome
to piszcie, co tam w Polsce
7 komentarzy:
Bardzo proszę NIE komentuj jako Anonim.
Nie toleruję spamu i wulgaryzmów. Komentarze są moderowane, więc take your time. Jeśli uporczywie piszesz nie na temat, w końcu zrobi Ci się przykro. Mam doktorat z rugowania trolli i jęczybuł
***
Please, DO NOT comment as Anonymous.
Talk sense. Spam messages and filthy language won't be tolerated. I have a PhD in silencing trolls & crybabies (summa cum laude)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
leje, leje i jeszcze raz leje...ale nam urlop sie udał, prawie nie wyjmowaliśmy kurtek.
OdpowiedzUsuńA co pichcisz?
Moje niesamowite umiejętności kulinarne sprowadziły się do odgrzania zamrożonego gulaszu zrobionego przed wyjazdem przez mojego Kraciastego.
UsuńU nas chmury, chmury, chmury, a lać nie chce, chociaż wody brakuje.
W Polsce deszcz (całe szczęście, wreszcie normalne powietrze i temperatury do życia!) i publiczne modły. Czyli norma.
OdpowiedzUsuńDeszcz akceptuję.
UsuńA te modlitwy ... ktoś umarł?
Tak - rozum w 3/4 populacji.
UsuńAle to już dawno?
UsuńA poza tym, rozum to nie jest artykuł pierwszej potrzeby - na pewno nie modlą się o powrót onego.
@Agniecha, czytasz w moich myślach, bo miałam napisać właśnie coś w tym sensie.
UsuńRozum, myśl ... trudno powiedzieć, że pierwszy link z mojej notki polecam, ale zagadnienie defraudacji myśli przez różnej maści instytucje, które zagrabiają słowa i produkują sentencje bez treści w rodzaju "wszystko jest po coś" "Bóg ma plan na Twoje życie" "prawdziwa miłość, wolność, dojrzałość" ma dla mnie spore znaczenie. Skok na sensowność treści obserwuję ze smutkiem.