niedziela, stycznia 26, 2025

Wielka Orkiestra

Zastanawiałam się dłużej, czy raczej wziąć udział w jakiejś ciekawej licytacji (tych nie brakuje), czy po prostu przesłać pieniądze, tak jak zawsze. Jeszcze się okaże. Moja aktywność wośpowa zawsze była bardzo spokojna. Zazwyczaj przelewałam pieniądze, serduszek nie zbieram (w niedziele w Polsce siedziałam w domu, na wsi, nie było okazji natykać się na puszkowiczów; kilka razy brałam udział w organizowaniu licytacji, ale nie jestem stachanowcem, który rozkwita, gdy klaszczą). WOŚP nie ma więc dla mnie wymiaru uczestniczenia w zbiorowości, jest to po prostu bardzo łatwa okazja do zaangażowania się w charytatywność, której realną pomoc widać w szpitalach na każdym kroku.

Ostatni zmasowany atak na działalność Owsiaka ma wg badania Instytutu Monitorowania Mediów jedno wyraziste źródło. 89% materiałów o WOŚP w tv Republika było jednoznacznie negatywne, pozostałe neutralne, żadnego pozytywnego. Tak wygląda rzeczywistość wg prawicowych mediów w Polsce. Kilka dni temu namierzono kolejnego gościa grożącego Owsiakowi śmiercią. Tym razem młodszego od poprzednich, tym razem w Świdnicy. Facet nie był w stanie uzasadnić, co go skłoniło do wysyłania gróźb. Kilka dni wcześniej jakaś pani z Torunia pisząca "Giń człeku i to jak najszybciej dość okradania dość twojego dorabiania się z naiwności Polaków twoje wille za granicą, twoja willa w Polsce twoje dzieci uczą się za granicą i pensje twoje i twojej żony dość rozlicz się i zmień okulary bo takie noszą LGBT" wytłumaczyła już, że nie miała "nic złego na myśli". Tak wygląda rzeczywistość wg obywateli popierających polską prawicę.  

28 komentarzy:

  1. Zeby uczestniczyc, musialabym dojechac 130 km do Hannoveru, u mnie nie ma. Ale podobnie jak Ty wplacam na WOSP i za kazdym razem ciesze sie, ze kolejny rekord zostal pobity. Wierze, ze i tym razem zostanie, choc wolalabym, zeby ludzie wplacali od serca, a nie z przekory wobec tych malostkowych zawistnikow sterowanych przez kosciol. Zreszta wszystko jedno, rekord to rekord, a tamci niech sie udlawia swoja zawiscia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Pantero, jeszcze mieszkając w Polsce miałam tak, że w ciągu roku wpłacałam na jakieś cele (np. wspierałam Centaurusa) przez Internet, dlatego zdalna forma jest przeze mnie oswojona i bardzo mi się podoba. Również cieszą mnie rekordy (chociaż zazwyczaj nie oglądałam i nie oglądam w tv finału), myślę, że na pewno wiele osób wpłaca kasę z przekory, ale najważniejszy jest efekt. Pamiętam czasy, gdy WOŚP wyciągnął opiekę nad noworodkami z jakiejś otchłani europejskiej na pierwsze miejsca. Pieniądze nie zmienią mentalności ludzi pracujących w szpitalach i pacjentów, ale przynajmniej sprzęt mamy lepszy.

      Usuń
    2. Ja tez nie ogladam, ale pozniej media hucza o rekordach, wiec nielatwo to przegapic. Kiedy ja jeszcze zylam w Polsce, nie bylo zadnej WOSP, powstala po moim wyjezdzie na stale do Niemiec. Teraz to 33 final WOSP, a mnie 15 stycznia minelo 36 lat na emigracji. Przed trzema laty, kiedy musialam byc w Polsce, bo mama sie polamala, chcialam raz w zyciu wziac udzial i dostac serduszko, ale bylo za duze ryzyko covida, wiec jednak zostalam w domu. Tak wiec NIGDY nie mialam okazji zagrac z orkiestra.

      Usuń
    3. Ale wtedy Boguska poszla do miasta i przyniosla dla mnie serduszko, mam je przylepione na szafce w kuchni.

      Usuń
    4. @Pantero, w moim przypadku początek WOŚP to jeszcze czas, gdy namiętnie oglądałam programy młodzieżowe i akcja ta zapamiętała mi się jako niesamowity, optymistyczny zryw, a jednocześnie rodzaj rozrywki dla dzieciaków, coś kolorowego, głośnego i z fajną muzyką. Teraz to wszystko jest znacznie bardziej sformalizowane, wiadomo, m.in. chodzi o gigantyczne pieniądze, którymi ktoś musi z głową zarządzać, ale moja chęć uczestnictwa jest związana głównie z tym pierwszym doświadczeniem, czegoś wesołego i dobrego w okropnych czasach przełomu. Ale nie puszkowałam, nie pamiętam też, kiedy dostałam serduszko (jak przez mgłę przypominam sobie, że ostatnio chyba w roku 2016).

      Usuń
  2. Przerażające jest obserwowanie jak przy pomocy propagandy można wpływać na zachowania ludzi. Tak, dajcie nam Goebelsa to pójdziemy za Hitlerem...

    Ja odkąd mamy w lux WOŚP to prawie co roku jestem wolontariuszką. Nasz sztab to zbiór fantastycznych ludzi i to zaangażowanie to sama frajda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Rybeńko, tym bardziej przerażające, że jak człowiek raz się w coś zaangażuje, potem nawet w sytuacji, gdy propaganda ustaje, wiele osób nigdy nie wycofuje się ze swoich słów (może czytałaś "Amon. Mój dziadek by mnie zastrzelił" Nikoli Sellmair & Jennifer Teege; to historia wnuczki Amona Goetha; pomimo dowodów zbrodni, jej babka, partnerka Amona, do końca życia snuła historię, że to był elegancki mężczyzna lubiący czystość i zabił tylko kilku Żydów, bo byli brudni).

      Widocznie taki rodzaj zaangażowania nie jest zgodny z moją naturą :)

      Usuń
  3. oczywiście angażuję się od samego początku. na różne sposoby. ale z puszką nie latałam, wrzucam zawsze bo w szkole jest to zasada. oraz nigdy nie byłam wolontariuszem. występy, sztuka na aukcje.
    Nadal nie umiem sobie wyjaśnić i zrozumieć Dlaczego ???zwłaszcza po śmierci Adamowicza...dlaczego? co trzeba mieć w głowie...jakie gówno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Teatralna, również nigdy nie byłam wolontariuszem (nie w WOŚP, za to puszkowałam kiedyś w Irlandii dla towarzystwa onkologicznego). Myślę, że to pytanie do komentatora poniżej. On chyba wierzy.

      Usuń
    2. różnica jeszcze między polakami a irlandczykami to Wielka Orkiestra :-) to nasze dobro narodowe, czy sie komuś podoba czy nie a Jurek jest sercem tego dobra.

      Usuń
    3. @Teatralna, rzeczywiście, widzę, że tutaj ludzie bardzo spontanicznie i naturalnie udzielają się w małych akcjach, ale nie mamy czegoś tak gigantycznego :)

      Usuń
  4. Negatywne materiały w Republice dotyczą raczej samego Owsiaka, nie WOŚP...

    Gdyby zliczyć negatywne materiały o Republice, zapewne okaże się, że jest ich znacznie więcej... Ciekawe czy do Sakiewicza dzwonią z pogróżkami? No ale Sakiewicz ma łatwiej, bo w Republice jest dużo znienawidzonych osób, a w WOŚP tylko Owsiak jeden jedyny...

    Jeszcze jedno spostrzeżenie... Nie słyszałem by ktoś postulował likwidację WOŚP, o likwidację Republiki apeluje wielu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Boja, analiza, którą przeprowadził IMM dotyczyło przekazów w których pojawia się WOŚP. Oczywiście, analityk zauważył o co chodzi w ogólnym podejściu - macherzy z TV Republika wykoncypowali, że nic nie da atakowanie Orkiestry, więc skupili się na kreowaniu kozła ofiarnego. Co jest o tyle kuriozalne, że wcześniej PiS miało 8 lat na przenicowanie fundacji oraz przede wszystkim majątku Owsiaka na wskroś i NIE MAM ŻADNEJ WĄTPLIWOŚCI, ŻE TO ZROBIŁO (myślę, że Ty również nie masz takich wątpliwości, tylko temat po prostu znika z Twojej głowy, gdy cytujesz aktualny przekaz).

      A propos postulatu o likwidacji: WOŚP jest akcją charytatywną. TV Republika teoretycznie jest portalem informacyjnym. Teoretycznie. Jeśli bowiem na dany temat przekazów neutralnych jest ledwie 11%, czy sądzisz, że to jest nadal źródło informacji?

      Której osoby w tv Republika nienawidzisz?

      Usuń
    2. Analityk z IMM też utożsamia WOŚP z Owsiakiem?
      Wyznam Ci coś, Moniko. Mało mnie obchodzi konflikt Republiki z Owsiakiem, a jeszcze mniej ich sprawy finansowe. Owsiak podpadł mi, bo zaangażował się w politykę. I to wyraźnie po stronie PO i jeszcze wyraźniej przeciwko PIS. Ot, zrobił się z niego zaciekły wojownik antypisdzielski...
      Teraz idę do kościoła. Jeśli spotkam wolontariusza - wrzucę coś do puszki. Szanuję i podziwiam tych młodych ludzi.

      Myślę , że to pytanie do komentatorki powyżej.

      Usuń
    3. @Boja, przecież rozmawiamy o Owsiaku tylko dlatego, że zbiera pieniądze, które TV Republika chciałaby mieć :) Gdyby nie kasa, Republika w ogóle nie zajmowałaby się Owsiakiem, sądzisz coś innego?

      Owsiak był na początku (w latach 90.) przede wszystkim atakowany przez kościół katolicki, który skupił się na jego haśle "róbta co chceta" (w zamyśle haśle o tym, że nie obchodzi go, jakie mamy ideały czy wyznanie, dopóki pomagamy przy konkretnych zbiórkach tworzonych w konkretnym celu). Polska prawica, konkretnie AWS, potem PiS (który zasadniczo nie jest prawicą, jest to po prostu dziwadło proponujące komunistyczne rozwiązania ekonomiczne z jednoczesnym ukłonem w kierunku jedynego słusznego kościoła), podchwyciło tę narrację w ramach łączenia tronu z ołtarzem. W taki sposób Owsiak znalazł się w polityce oraz jednocześnie poza Twoją (jak mniemam) ukochaną partią. Politycy "prawicy" razem z KrK sami wepchnęli go do tego kotła.

      To Ty napisałeś "No ale Sakiewicz ma łatwiej, bo w Republice jest dużo znienawidzonych osób", sądziłam więc, że to Ty kogoś z nich nienawidzisz. Nie oglądam tv Republiki, więc nie znam ludzi Republiki. Zetknęłam się z intensywnym jadem na temat WOŚP na Threads, dlatego zainteresowało mnie, skąd wziął się w mediach społecznościowych ten temat (w zasadzie 95% komentarzy było negatywnych, zazwyczaj ich autorami na Threads byli młodzi mężczyźni).

      Miłej niedzieli.

      Usuń
  5. Przez 13 lat (0d pierwszego w 1993 roku) byłam w sztabie i organizowaliśmy Finały w szkole. potem odeszłam, zmienił się dyrektor, zakazał robić imprezę w szkole. przenieśli się do sali OSP i grają dalej. My cały czas wpłacamy na konto i uważam, ze tak jest dla nas najwygodniej- nieważne gdzie, ważne, ze gramy dalej:)
    Hejtu nie czytam, szkoda moich nerwów. Są ludzie niereformowalni i zwyczajnie ograniczeni, nic na to nie poradzimy. Należy wspierać akcję i być z tymi chcącymi.
    Niesmak budzą we mnie głosy typu: "Niech napisze oświadczenie, że zrzeka się korzystania ze sprzętu WOśP". Chyba nie rozumieją głównego przesłania akcji, żal...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Jaskółko, pojawiłam się w szkole jako organizatorka dopiero po roku 2000, tak naprawdę tych pierwszych zrywów z lat 90. nie pamiętam, były to dla mnie po prostu wydarzenia pokazywane w tv. Powtórzę się więc: tak mi jest wygodnie.

      Przez jakiś czas miałam konto na Threads, ale już go nie używam. Poziom hejtu był niesamowity, przede wszystkim młodzi mężczyźni się gotowali "nie dawajcie, myślcie" wraz z rozprzestrzenianiem fake newsów i powtarzaniem zmyślonych zarzutów.

      Tak się składa, że przeciwko WOŚP są najczęściej ludzie, którzy głosują na prawicę. Technicznie poglądy prawicowe (nie w Polsce, bo tutaj mamy też na prawicy komuną pachnącą partię PiS) takie jak Konfa, głoszą niezależność i samowystarczalność. Masz to, co sobie zorganizujesz. Czyli zasadniczo, wg myśli konfederackiej, faktycznie sprzęt WOŚP jest dla tych, którzy na ten sprzęt się zrzucają. Pomysł, że sprzęt jest dla wszystkich to, jakby nie było, myśl lewacka :D

      Usuń
    2. A ja pamiętam pierwszy Finał w naszej szkole- wszystkie klasy pootwierane, w nich różne atrakcje i te tłumy rodziców, i dzieci. Finał trwał od 14-20 wszyscy świetnie się bawili, a my umierałyśmy ze strachu, by nic złego się przy takich tłumach nie wydarzyło i by dobrze wszystko poszło. A potem było coraz lepiej, coraz więcej atrakcji, pomysłów i forsy. Gdybym dalej tam pracowała, to pewnie dalej brałabym udział w organizacji. Z pewnych względów już mnie to nie obchodzi, ale z Jaskółem wpłacamy, bo nie wyobrażamy sobie by nie wzmocnić potrzebujących. Tym bardziej, że jednak sentyment ciągle we mnie tkwi i miło wspominam te 13 Finałów.

      Usuń
  6. Ta akcja wzbudza furię osób złych/ i lub zwyczajnie głupich.
    Pominę głęboką wiarę tych ludzi w to, że Owsiak , na dodatek będąc resortowym dzieckiem (????) kradnie. Tylko go nie złapali:)))))
    Uczestniczymy od zawsze,corka stala z puszką przez wiele lat,pamietam te mroźne zimy w jej wczesnej podstawowce i sztywne od mrozu spodnie.:))
    Dziś oczywiście bierzemy udzial,najczesciej siedzac przy biurku i klikajac,ale ja serduszko muszę mieć:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ja-Ewa, jeśli dane mówią, że źródło fake newsów i hejtu jest w mediach w zasadzie jedno, to tych osób nie jest aż tak dużo. Ale propaganda może zrobić wiele złego, szczególnie, gdy trafi na niezrównoważone jednostki (uważam, że Adamowicza zabiła osoba chora psychicznie, która trafiła na podatny grunt).

      Wyobrażam sobie, że to może być fajne wspomnienie. Młodzież garnie się do takich rzeczy i myślę, że m.in. dlatego polski KrK tak zabolało, że hierarchom nigdy nie udało się do tego stopnia zmotywować młodzieży.

      Miłej niedzieli, ja już kasę przelałam i wprowadziło mnie to w bardzo dobry nastrój :D

      Usuń
  7. Ja tam akurat w brak złych myśli tych wrogów Owsiaka wierzę. Przecież babcia Kasia, bohaterka stojących po jasnej stronie mocy, też potrafi krzyczeć w kierunku Kaczyńskiego "Jarek, zajebiemy cię niedługo". I nie przypuszczam, by kierowały nią jakieś groźniejsze intencje niż chęć rozbawienia tych stojących po tej samej stronie co ona i ewentualnie zamiar uprzykrzenia życia Kaczyńskiemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Dariuszu, ja jestem ze wsi i Ty jesteś ze wsi, czyli nie o wieś chodzi w sprawie standardów tego, co jest zabawne (najwidoczniej to bardziej kwestia środowiska endemicznego). Nie roześmiałabym się stojąc obok babci Kasi. W jej bluzgu nie ma nic zabawnego. Pomyślałabym, że jest złą osobą lub, że w tym danym momencie jest pod wpływem. Ani jedno, ani drugie nie jest miłe.

      (dodam jeszcze, że nie uważam, żeby którekolwiek z trzech odwiedzonych przez policję indywiduów poważnie chciało zabić Owsiaka - oni są tylko objawem szerszego zjawiska: mnóstwo osób uwierzyło, że skoro media szczują, to znaczy, że oni są bezkarni. Myślę, że jako osoba z mniejszości powinieneś dobrze znać tę zasadę, która czasami kończy się na obelgach, a czasami nie).

      Usuń
    2. @Dariusz, a mnie korci, by Ci zadać kilka pytań, więc nie będę się wykręcał:
      Naprawdę nie rozróżniasz wybryków starszej pani, osoby prywatnej, która w dodatku sprawi wrażenie podchmielonej od regularnego, dzień w dzień od kilku tygodni wałkowanego przekazu największej PiS-owskiej telewizji? Nawet jeżeli dość subiektywnie nazwałeś babcię Kasię "bohaterką stojących po jasnej stronie mocy".
      Naprawdę to jest dla Ciebie symetryczne?
      Naprawdę uważasz swój tekst za dowcipny (sam rozstrzygnij, czy w znaczeniu "humorystyczny", czy w staropolskim znaczeniu "rozumny")?

      Usuń
    3. Oooo Babcia Kasia sprawiająca wrażenie podchmielonej...Ciekawa zmiana. Czy to nie Babcia Kasia miała być Warszawianką Roku czy złotoustej pani Lempart chciano przyznać ten tytuł ??

      Usuń
    4. @Karuzelo, nigdy takimi nowinkami się nie interesowałam, nie mam skłonności do kultu jednostek. Protesty czarnych parasolek popieram, kobiety zrobiły nimi tyle, ile mogły przy tych twardogłowcach. PiS przegrał m.in. głosami młodych kobiet, co jest jakąś (nikłą, ale jednak) nadzieją dla mojego kraju.

      Usuń
    5. @Karuzelo, ponieważ zacytowałaś mnie, to dopytam... Po pierwsze, jaka zmiana? Nie przypominam sobie, bym na którymkolwiek ze swoich blogów poświęcał miejsce Babci Kasi, nie mówiąc już o promowaniu jej osoby. Po drugie, o co w końcu pytasz i dlaczego mnie? Ani ja Warszawiak, ani tytułów żadnych nie przyznaję, a jak znam media, to tego typu konkursy robi jakaś gazeta. Chcesz znać odpowiedź, pytaj tych co wiedzą. Ale wiesz co...? Nie sądzę, byś chciała poznać odpowiedź.

      Usuń
  8. Wrzuciliśmy do puszki i to nie u siebie, bo ciepło i na wycieczkę nas poniosło.
    Po drodze zbiórki wszędzie, nawet pod kościołami, strażacy do pomocy i koła gospodyń. W szkołach światło, liczą pieniądze!
    Zło nie zwycięży, nie ma mowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @jotko, miło się czyta, że WOŚP nadal budzi pozytywne odczucia wśród ludzi w realu (bo z mediów społecznościowych wynika trochę zakrzywiony obraz).

      Usuń

Bardzo proszę NIE komentuj jako Anonim.
Nie toleruję spamu i wulgaryzmów. Komentarze są moderowane, więc take your time. Jeśli uporczywie piszesz nie na temat, w końcu zrobi Ci się przykro. Mam doktorat z rugowania trolli i jęczybuł
***

Please, DO NOT comment as Anonymous.
Talk sense. Spam messages and filthy language won't be tolerated. I have a PhD in silencing trolls & crybabies (summa cum laude)