piątek, stycznia 12, 2024

Ruda wrona orła nie pokona?

Ale dlaczego ruda? mogłabym powiedzieć moja autystyczna uczennica, która wbrew pozorom ma fantastyczne poczucie humoru, wrony nie są rude. Na czym polega humor w tym haśle? (bo dlaczego obywatele skandujący we wczorajszej manifestacji woleli je od "Precz z komuną" to raczej łatwo się domyślić patrząc na reprezentowany przedział wiekowy).

Nom, rozpuszczona poezją kartonową, chociażby polskich sufrażystek roku dwudziestego, odczuwam spore rozczarowanie ;)

48 komentarzy:

  1. Podczas zarejestrowanej, a toczącej się w restauracji Sowa i Przyjaciele, w czasach, gdy lider Platformy Obywatelskiej był też zarazem szefem rządu rozmowy w kilkuosobowym gronie, w której uczestniczył m.in. Aleksander Kwaśniewski, były prezydent mówił o Tusku, że jest to „facet, który jest wyjątkowo mściwy”.

    „Jest rudy i mściwy” - skonkludował pełniący przez dekadę urząd prezydenta RP postkomunistyczny polityk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Anonimie, można spokojnie u mnie komentować posługując się jakimś nickiem. Nawet jeśli jesteś zalogowany i wyskakuje Ci Twój nick, którego tu nie chcesz ujawnić, możesz go zmienić na inny, poważnie, takie cuda (przy informacji "skomentuj jako" jest taka strzałka, jak na nią naciśniesz rozwiną się trzy opcje, wybierz "nazwę/URL" i tam podaj nowa nazwę, URL nie musisz).

      Usuń
    2. Jakoś nie dziwi. Trolle są zawsze tchórzliwe

      Usuń
    3. @Rybeńka, lub zwyczajnie nie potrafią podpisać się jakimkolwiek nickiem tam, gdzie jest do tego przeznaczone miejsce.

      Usuń
  2. nie będę udawał, że nie wiem, do kogo pije trawestant(ka) hasła, ale ja nigdy, od chwili, gdy zobaczyłem tą postać /nigdy zresztą na żywo/, nie potrafiłem pojąć dlaczego co poniektórzy upierają się, że ten pan jest rudy... co jest ze mną nie tak?... czy to może chodzi o moją (niepoprawną politycznie) percepcję kolorów, czy też o typowe (podobno?) dla facetów ubogie nazewnictwo tychże kolorów...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @PKanalia, przede wszystkim w zacytowanym przez Anonima fragmencie tekstu z Frondy nie ma odpowiedzi na moje pytanie (swoją drogą, trochę czekałam, aż Anonim się podpisze, ale trudno).

      Oczywiście rozumiem, że w języku polskim wrona jest gorsza od orła (nie muszę się z tym zgadzać, chodzi o potoczny odbiór językowych wytrychów). I rozumiem, że dla niektórych Tusk = rudy, ryży, świnia itd. itp. (Tusk rzeczywiście nie wygląda na rudego, ale znowu chodzi o potoczność wyobrażeń i odniesień). Ale dlaczego "ruda wrona" została uznana za dobrze brzmiące połączenie językowe? Zdaję sobie sprawę, że chodziło też o rym "wrona/pokona", więc łatwiej było tak, niż znaleźć rym do innego rudego zwierzęcia, np. rudego lisa (który miałby więcej sensu, nie kaleczy ucha, chociaż też brzmi sympatyczniej, czyli powstaje kolejny problem do rozwiązania). Na prawicy coś marnie z ciekawymi hasłami i satyrą polityczną ogólnie :) Zastanawiam się czasem, czy to jest taki językowy objaw poziomu intelektualnego, czy dochodzą tu inne czynniki (np. niezdolność do śmiania się z samego siebie, więcej tabu kulturowego).

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. @Jolu, ale dlaczego "ruda wrona", na miłość bogów? Słowo "rudy" tak nie pasuje do "wrona", jest tak odległy semantycznie, że zbitka ta mówi o niczym. Czy fani są głusi na słowa?

      Usuń
  4. Mam podobnie jak PKanalia, albo mnie wzrok myli, albo mam wrodzoną przypadłość, mianowicie nie widzę, by D.T. był rudy. Przypomina mi to sytuację, kiedy jedna z leciwych pań wielbicielek Kaczyńskiego powiedziała, że jest on przystojnym mężczyzną. Może rzeczywiście pewne kwestie wynikają z powodu wady wzrokowej. Trochę jestem złośliwa, przyznaję.
    Dlaczego mamy do czynienia z tego rodzaju radosną twórczością? Podzielam Twoje Moniko przemyślenia, cytuję - "Zastanawiam się czasem, czy to jest taki językowy objaw poziomu intelektualnego, czy dochodzą tu inne czynniki (np. niezdolność do śmiania się z samego siebie, więcej tabu kulturowego)". Uważam, że jedno i drugie. Od siebie dodam, że ludzi o których rozmawiamy, tak zalewa złość, nienawiść i bezsilność, że nie dostrzegają istnienia satyry, humoru, że nie dopuszczają też do siebie możliwości choćby samokrytyki. Myślę też, że nie warto zastanawiać się nad ich kondycją intelektualną, są jacy są. Takim nic już nie pomoże.
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Polonka54, to prawda, że ludzie są jacy są, natomiast pytania zawsze warto sobie stawiać. Kondycja intelektualna jest mocno związana z funkcjonowaniem społecznym, a tym się przecież wszyscy na co dzień zajmujemy. Mamy rodziców, krewnych, kolegów z pracy funkcjonujących w stanie upojenia PiS-em i jakoś trzeba obok nich żyć, a skoro nasze postrzeganie rzeczywistości, dobra i zła, języka, humoru, zabawy wydaje się tak inne, to nie jest łatwe zadanie.

      Mnie np. urzekła (zapewne obelżywa w zamierzeniu) nazwa "banda Ryżego". Świetna. Mogłabym spokojnie należeć :D

      Jeśli chodzi o Jarosława Kaczyńskiego i przystojność ... oczywiście wszystko to kwestia gustu, ale wyobrażam sobie, że słowo "przystojny" musi w głowie tej pani być daleko od takich słów jak np. "higiena".

      Usuń
  5. W tym haśle nie ma humoru. Ja (i wszyscy w moim przedziale wiekowym) dobrze wiedzą dlaczego wrona i dlaczego ruda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @boja, (nie wiem w jakim przedziale wiekowym jesteś, natomiast używanie wielkiego kwantyfikatora wyrażającego przekonanie o funkcjonowaniu w słusznej większości zazwyczaj nie ma pokrycia w realiach)

      Chodzi właśnie o to, że w tym haśle nie ma elementu humoru :) I o połączenie słów, nie o tłumaczenie każdego elementu z osobna.

      Usuń
    2. Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego – WRON-a – organ administrujący Polską w czasie stanu wojennego.
      Powstała w nocy 12/13 grudnia 1981, kierowana przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego WRON miała charakter pozakonstytucyjny, posiadała cechy junty wojskowej…
      Koalicja 13 grudnia zafundowała nam w 2023r. Rudą WRON-ę.

      – Marcin Kierwiński, nowy minister spraw wewnętrznych, to syn generała Andrzeja Kierwińskiego, człowiek junty Jaruzelskiego, który był w Komitecie Obrony Kraju, mając dostęp do największych sowieckich tajemnic. W tym układzie nic nie jest przypadkowe.
      Dlaczego RUDA a nie CZARNA? bo czarna jest na godle Niemiec.

      U nas RUDA, bo taką ksywą ochrzcili D. Tuska jego przyjaciele, co zostało zarejestrowane na taśmach u Sowy;
      „Na czele rządu stoi rudy i mściwy facet” to słowa A.Kwaśniewskiego w rozmowie z Ryszardem Kaliszem
      [szerzej wyjaśniam to na swoim blogu].
      pozdrawiam Monikę vel Cynię [poznałyśmy się na blogu Reni-Bliźni oraz na blogu śp. Krysi-Laury] vel mysz futerkową :)

      Usuń
    3. Myślałam, że tylko niejaka NKloszard wszędzie widzi komunistów i spiskowców i Niemców, a słowa Kwaśniewskiego o rudym i mściwym facecie to dla Tuska komplement.
      jotka

      Usuń
    4. A dziadek?a pradziadek?😀Nawet gdyby to była prawda,to do którego pokolenia mają ludzie odpowiadać za czyny przodków?Może pora dorosnac..

      Usuń
    5. @Aisab, skoro puściłam Twój poprzedni anonimowy komentarz, puściłam i ten, jest to jednak sytuacja jednostkowa i wyjątkowo. Zasady na moich blogach są proste. Jeśli ktoś obrażał mnie ad personam i sytuacja nie została do końca wyjaśniona, osoba ta nie ma do mnie wstępu.

      W naszym przypadku kiedyś sama obwieściłaś, że nie będziesz u mnie komentować. Potem napisałaś o mnie post, zwyczajowo próbując napuścić swoich komentatorów na moją osobę. Nie przypominam sobie, żebyśmy to jakoś pozytywnie wyjaśniły. Sytuacja w której osoba, obwieszczająca jak bardzo mnie nie lubi podchodzi do mnie po jakimś czasie i zaczyna rozmawiać jakby nic się nie stało jest bardzo dziwaczna. Rozumiem, że dla ludzi wychowanych w przemocy, w rodzinach alkoholowych, jest to w jakimś sensie reguła podparta silnym przekonaniem, że tak się funkcjonuje w społeczeństwie. Ale nie, tak się nie funkcjonuje. Nie traktuję Ciebie pod tym względem wyjątkowo, są dwie albo trzy osoby, które tu pewnie zaglądają, ale ani ich komentarz nie zostanie opublikowany, ani nie zamierzam z nimi wchodzić w interakcje na innych blogach. Nie dlatego, że jakoś szczególnie ja ich nie lubię, ale jak mi ktoś pokazuje swoje niezrównoważenie emocjonalne, wierzę mu i zachowuję dystans. Świata nie naprawię, w moim domu chcę mieć jednak spokój.

      Usuń
    6. @jotko, na świecie są bardzo różni ludzie, wielu z nich autentycznie żyje nienawiścią i w związku z tym przypisuje ją innym. Czytałam w różnych miejscach (bo czytuję blogi z prawa, lewa i centrum, żeby nie siedzieć tylko we własnej bańce), że teraz jest wojna domowa, po czym dzwonię do rodziców i wiem, że nic takiego nie ma miejsca. Ludzie piszą to, co siedzi w ich głowach, co się dzieje w ich domach, a w wielu domach jest konflikt, nienawiść, przemoc. Oceniamy stan świata wg stanu najbliższego nam środowiska.

      Swoją drogą nie wiem, czy Kwaśniewski powiedział to, co niby powiedział. Woland próbował wyśledzić całą rozmowę zacytowaną, ale znalazł akurat takie wersje, gdzie cytat się urywa i dalej już dziennikarz dopowiada swoimi słowy o tej mściwości. Oczywiście, uważam, że Tusk ma duże ego i niestety nie zawsze to służy jego partii. Ale to gigantyczne ego spowodowało też, że pomimo nagonki we wszystkich mediach kontrolowanych przez rząd Tusk nie bał się stawić czoła Kaczyńskiemu. Tymczasem Kaczyński od wielu lat nie udziela wywiadów, gdzie mogą paść pytania niescenariuszowe, spotkania z nim są zawsze zamknięte, tak, aby do jego uszu nie doszło słowo krytyki, no i przede wszystkim gość wypychał na premiera kogoś innego czując się lepiej jako władca pociągający za sznurki z tylnego siedzenia, nie w świetle jupiterów. Bardzo to diagnostyczne :)

      Usuń
    7. @ja-Ewa, osoby konserwatywne chcą widzieć świat jako stałość z której coś jednoznacznie wynika. I efekt tego mamy taki, że opowiadają o swoim dziadku legioniście zupełnie zapominając o drugim dziadku szabrowniku. Albo nie wspominają, że wprawdzie ojciec oficer zginął w Katyniu, ale już rodzina pogrzebała pamięć o tym, że matka się raczej cieszyła, bo mąż pił, a potem lał wszystkich po kolei oficerskim pasem.

      Skoro świat jest niejednoznaczny, zaskakujący, wielowarstwowy, a konserwatyści próbują go uczynić jednoznacznym i przewidywalnym, stąd zauważalna tendencja do oceniania ludzi przez pryzmat ich pochodzenia. Do tego zazwyczaj historia własnej rodziny konserwatysty jest pełna kłamstw i przemilczeń, sztuka przez niego tworzona jest płaska, a hasła mało wysublimowane (o czym pierwotnie był mój post).

      Usuń
    8. @Aisab, jeszcze raz: napisałam DLACZEGO nie puszczam Twoich komentarzy (przynajmniej do czasu, wyjaśnienia sytuacji, która zaistniała wcześniej, a jestem prawie pewna, że nie masz sobie nic do zarzucenia, w związku z czym sprawa nigdy nie zostanie wyjaśniona). Dbanie o to, żeby osoby z którymi się kontaktuję były zrównoważone nie jest pozostawaniem w swojej własnej bańce. Jak już wyjaśniłam, nie traktuję Cię wyjątkowo, moje zasady dotyczą wszystkich komentujących bez względu na poglądy polityczne. Nie rozumiem dlaczego chcesz mi odpowiadać na moim własnym blogu. Nie lubisz mnie, ani mnie nie szanujesz, w zasadzie mną pogardzasz, po co miałabyś w związku z tym przybiegać w środku dnia do mojego domu i coś mi tłumaczyć? To jest bardzo dziwaczne.

      Usuń
    9. Aisab, a twój mąż był żołnierzem lodowego wojska polskiego nie masz z tym problemu, piszesz otwarcie i co robił podczas stanu wojennego? Robił za 5kolumne czy napierdalal ludzi solidarności. Prześladował obywateli?

      Usuń
    10. Boją, jakoś wam nie przeszkadza komuna pisdzielska

      Usuń
    11. @aisab i @boja, Bardzo mnie śmieszy ta pisdzielska martyrologia, te porównania do stanu wojennego, no wiadomo, że PESEL dyktuje warunki. Do czego innego mogą sie odnieść pisdzielcy i ich wyznawcy. Zarówno w kwestii budowania jak i podpalania. Parchatość ich polega na tym, że co drugi był w pzpr a dzieci chrzcił we wiosce obok i karpia trzymał w wannie na święta i choinkę ubierał ...i do kościoła latał. WSZYSCY ci gorliwi wyznawcy dziś, żyli na niby, w państwie z gówna i w kłamstwie. PRZYZWYCZAILI SIĘ. łatwo im kłamstwo przychodzi. No nikt mi nie powie, że bycie zawodowym żołnierzem w ludowym wojsku polskim, nie oznaczało poparcia dla komuny i generała. a dziś taka wąsata starababa, jedna z drugą, której mżą był zawodowym trepem, partyjnym aparatczykiem, będzie mi tu bezczelnie i po chamsku, bez żadnej odpowiedzialności, robić porównania Pana Tuska i jego załogi, na którą osobiście głosowałam, do rudej wrony, noż kurwa serio?

      Usuń
    12. @Teatralna, skoro niektórzy blogerzy nie mogą tu odpowiedzieć, nie ma sensu się do nich odnosić.

      Dla mnie wątek związany z pamięcią jest bardzo ważny. Rzeczywiście, ludzie z pewnego przedziału wiekowego przed rokiem 1989 coś tam robili. W blogosferze możemy polegać wyłącznie na ich własnym solennym zaświadczaniu, że byli kiedyś w opozycji do PRL-u. Z praktyki wiemy z kolei, że gdyby wszyscy ci, którzy mówią, że byli w opozycji rzeczywiście byli w opozycji, PRL zostałaby zdelegalizowana już w latach 50-tych. Wiemy, że to się nie stało, że większość obywateli urządziła się w dupie (w najlepszym razie siedząc cicho, w najgorszym pisząc donosy) i teraz przypisuje sobie zasługi walczącej o wolność mniejszości. To nie jest fair, ale na ten zarzut nie dostaniesz satysfakcjonującej odpowiedzi, ponieważ, jak wcześniej napisałam, w blogosferze mamy tylko solenne zaświadczenie i wykreowany wizerunek pomijający istotne szczegóły, nic więcej.

      Usuń
    13. Moniko, ja nie oczekuje żadnej odpowiedzi. wiesz jaką odpowiedz mogę dostać od aisab OBUCHACHA
      Rozumiem też kreacje, rozumiem artystyczny wyraz... ble ble ble
      to co niektóre wąsate baby odpierdlają, to zwykłe bezrefleksyjne, bezczelne i chamskie kopiuj wklej bez żadnej autorefleksji, że sama była umoczona, o czym pisze otwarcie na swoim blogu. nożesz ...
      i dziekuje, ze puściłas.

      Usuń
    14. @Boja (i nie tylko)...
      powiedzmy, że jestem w wieku takim, że podczas stanu wojennego umiałem już czytać, do tego ze zrozumieniem i świetnie wiem, co znaczyła rymowanka "Orła WRON-a nie pokona", jak była bazowana znaczeniowo, a ponieważ autor jest nie znany, nie istnieje też możliwość (na szczęście) zastrzegania praw autorskich do powiedzonek, czy innych wypowiedzi, więc pod tym kątem wszystko jest okay...
      czy cytowana nowa wersja, trawestacja jest śmieszna?... kwestia gustu, czyli tu zero dyskusji... ale nie ma zakazu informowania o swoich gustach, więc w ramach tego stwierdzę, że ta wersja jest smutna, żałosna, krindżowa, do tego pełna obłudy i hipokryzji... na zasadzie "i kto to mówi?"... bo jakby nie było posługują się nim zwolennicy do niedawna rządzącej (neo)komuny, a pierwotna wersja była wymierzona w tamtą, dawniejszą formę rządów komuny...
      to jest dokładnie ten sam motyw, jak używanie przez anti-choice'owców etykietki "pro life", albo jeszcze prościej: gdy najebany wódą koleś bełkocze publicznie "precz z ćpunami!"...
      p.jzns :)

      Usuń
  6. A kto tu jest orłem, bo nie widzę.
    Jeden z manifestantów bardzo mnie rozbawił, twierdząc że wolne media kłamią a dziennikarze TVN nie są Polakami
    Jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @jotko, tak daleko nawet się ze swoimi analizami nie zagłębiałam. Skoro wrona jest ruda, to i dziennikarze TVN nie są Polakami, to akurat proste -- zbitek nie niosących treści jest w języku pewnie ilość nieskończona. Zresztą tu się otwiera gigantyczne pole tematyczne argumentów "o niczym" jakim posługują się zwolennicy PiS-u, obszar jakiejś alternatywnej rzeczywistości w której logika się zawieszona, "nie interesuje się polityką, to się wypowiem", "jakby był PiS, to by nie było drożyzny", "no jak to się mogło stać, że tych pozamykali, a PiS rządził tyle lat i nie pozamykał tamtych (tu lista dowolna ludzi, których się nie lubi)" ...

      Usuń
  7. Ale czy ta wrona nie jest przypadkiem odniesieniem do niechlubnej przeszłości naszej Ojczyzny i szeregowego Jaruzelskiego wprowadzającego stan wojenny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Dariusz, całkiem możliwe, że miał to być symbol skręcający w tę stronę. Chodzi mi jednak o to, że hasło "ruda wrona" przywodzi mi na myśl efekt Stroopa (to takie zjawisko polegające na tym, że słowo "pomarańczowy" napisane fioletowym tuszem wydłuża czas reakcji w teście na określanie jakimi kolorami napisano ciąg słów). Bardzo dziwna zbitka, która w kontekście protestów społecznych (gdzie dobre hasła bazują na błyskotliwym wykorzystaniu znanych elementów) rani uszy i mózg.

      Usuń
  8. Niektórzy nie widzą, że to, co działało kiedyś dzisiaj już nie bardzo ma odniesienie.
    Ile procent społeczeństwa aktywnie pamięta komunizm i hasło wrona Orła nie pokona?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam hasła na ścianach budynków "wrona skona". Lata 80-te, stan wojenny.
      No i odniesienie do czasów II wojny, orzeł hitlerowski nazywany był wroną.
      Takie to niemiłe skojarzenia.
      A że Tusk rudy - też nie widziałam.
      Natomiast zobaczyć rudą wronę chciałabym bardzo - rude koty, rude lisy są bardzo urodziwe, przypuszczam że ruda wrona by mi się podobała.

      Usuń
    2. @Rybeńka, próba nawiązania do walki z komunizmem jest o tyle nietrafna, że część z protestujących jest właśnie tą komuną.

      Usuń
    3. @Agniecha, osobiście mam również silne skojarzenia przyrodnicze, a że czasem od ludzi wolę inne zwierzęta, etykietowanie człowieka zwierzęcym totemem może być dla mnie bardziej dwuznaczne niżby autor etykiety to planował w swojej prostocie ducha.

      Usuń
  9. a daj spokój, to jest żałosna imitacja, podróba i żałosna próba...to wszystko jest niesmaczne, i takie pokraczne, że aż mi się rymuje choć osobiście nie gustuję...
    w rymowankach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Teatralna, jacy protestujący takie hasła? Tak sobie uświadomiłam przy okazji, że hasła faszystów maszerujących 11 listopada też nie są za bardzo wymyślne, odnoszą się raczej do agresji niż do IQ. No ale kto inny miałby nosić np. TAKĄ ODZIEŻ PATRIOTYCZNĄ :D?

      Usuń
    2. japierd-olę no głupota idiotów nie zna zasieków, ni kordonów :-DDD
      to w sprawie koszulik,
      Natomiast pełna zgoda: jacy protestujący taka wyobraźnia
      obuchacha
      nasze kartony leżą do dziś w garażu:-)

      Usuń
    3. znalazłam proszę bardzo : oto poziom :-) https://teatralnaforma.blogspot.com/2020/11/wojna-kartonowa.html

      Usuń
    4. i jeszcze to: https://teatralnaforma.blogspot.com/2020/10/panstwu-z-dykty-i-kartonu-mowimy.html

      Usuń
    5. i jeszcze przebitki z moja koleżanka z miasta tutejszego : https://teatralnaforma.blogspot.com/2020/10/wypierdc.html

      Usuń
    6. @Teatralna, PODLINKOWUJĘ Twój wpis archiwalny, dla potomności a śmiechu. O takich przebłyskach IQ mówię. W tamtym ciężkim czasie właśnie humor (nieco bułhakowski) podnosił na duchu. A obecnie bryndza i nyndza. Mamy w rodzinie pisowców, więc mniej więcej kapuję, że przechodzą ciężkie chwile. Ale też jestem zdania, że ludzie sami swoje życie takim ukształtowali, podają dalej, co dostali od rodziców (a najczęściej dostali w dupę i po głowie), zamiast powiedzieć "stop" i zacząć żyć pięknie, z radością, bez ciężaru.

      Usuń
  10. Hasło idiotyczne,ani mądre,ani śmieszne..
    Hasła z kartonów(strajk kobiet 2020)to było to! Pomysłowe,wręcz finezyjne(niektóre),wywołujące uśmiech i świadczące o wyobraźni autorów.
    Wiem,bo byłam😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ja-Ewa, właśnie o melodię wyrażenia chodzi, nie o jego treść tłumaczoną słowo po słowie. Bardzo ważny jest kontekst, kto co krzyczy, jeśli krzyczy. Nawet hasło WY-PIER-DA-LAĆ brzmi inaczej gdy skandują je tylko mężczyźni, a inaczej, gdy robią to kobiety (na Strajku Kobiet było to tak nośne, bo kobiety w patriarchalnym systemie są pozbawione prawa do bunty i stanowienia o sobie, było więc dla mnie oczywiste, że osoby wychowane w przemocowym środowisku natychmiast się oburzą - tatuś mógł być niemiły, mamusia nie, nawet jak była, trzeba kłamać, że wcale nieprawda).

      Usuń
  11. W pierwszym odruchu chciałem napisać, że PiS zrzesza tępaków, którzy nawet nie zauważają, że w swoim haśle zawarli oksymoron i zamiast przekonujące, zrobiło się żenujące. Tyle że po zastanowieniu skłaniam się raczej ku temu, że to nie kwestia braku inteligencji, a pychy i nienawiści. Chęć zwyzywania Tuska (jak na ograniczonych nienawiścią przystało, repertuar mają również wąski) jest tak wielka, że ignorują prymitywizm, wręcz tępotę bijącą z tych obelg. Demencyjny dziadyga uparł się, że będzie powtarzać "Tusk jest Niemiec, Tusk jest Niemiec" i mu to da uznanie. I dało: UZNANIE ZA GŁUPKA. Przyznasz, że jak na 75-letniego tetryka, jest to zadziwiająco wąskie myślenie, nawet jeśli brać pod uwagę tylko kontekst doświadczenia życiowego.
    Dodam, że analogiczne samobóje zdarzały się PiS-owi dość często. Już sama nazwa partii jest żenująco obciachowa, bo jej skrót czytany fonetycznie w większości europejskich języków oznacza oddawanie moczu.
    Inną wpadką było puszczenie "We will rock you" The Queen na konferencji podczas wejścia Kaczyńskiego. Nie dość że przy tej muzyce każdy fan the Queen mając w pamięci energetyczną, sprawną, muskularną postać Freddy'ego, zobaczył otyłego, niedołężnego dziadygę, to jeszcze tekst utworu mówi o zhańbionej, zabłoconej flei, śmiecącej z braku lepszego zajęcia dookoła siebie, która ma na twarzy krew, a w sercu żądzę władzy nad światem.
    Zatem może moja pierwsza myśl nie była tak całkiem nietrafiona, tylko nie powiedziałbym, że chodzi o brak inteligencji, lecz raczej o brak wiedzy i umiejętności społecznych, choć nadal upieram się, że pierwsze skrzypce grają tu nienawiść i pycha (przekonanie o lepszości od innych, tych nazwanych gorszym sortem, co zostało przez Breżniewa zwerbalizowane publicznie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Woland, jest to oksymoron nieudany. Gdyby był udany, nie raniłby uszu, miałby jakiś nowy sens.

      Jak tak się głębiej zastanawiam nad niemieckością Tuska w wypowiedziach Kaczyńskiego, to rzeczywiście może to być objaw lekko zatrącający demencją. Zarzuty polityczne powinny być konkretne, tymczasem Kaczyński po 8 latach rządów wchodzi na mównicę, oświadcza, że Tusk jest niemieckim agentem i człowiek się zastanawia ... czy wyborcy PiS-u zadają sobie w ogóle jakieś pytania na temat sytuacji ogólnej? 8 lat rządów. Skoro Kaczyński wiedział, że Tusk (rzekomo) jest agentem, dlaczego przez 8 lat nic w tej sprawie nie zrobił?

      Kwestia nazwy partii, czy użycia "We will rock you" w kampanii wyborczej to tylko kolejne przykłady zadziwiającej niefrasobliwości osób, które organizują przekaz partyjny oraz może też sygnał, co te osoby myślą o poziomie intelektualnym swoich wyborców. PISS :D

      Usuń
    2. A mi Ruda Wrona brzmi dobrze! Dziwacznie i dźwięcznie, wiec dobrze. Wrona poza tym kojarzy się z Niemcami i WRON, jak już to pewien zwolennik napisał, czy dla konkretnej grupy społ-dem. właściwie. Dobre hasła są czesto właśnie zaskakujace😉
      Adminie tylko, że nie ja jestem grupa docelowa, bo nigdy nie zagłosowałabym na pis, czy można by rzec w tej kwestii mogę być bezstronna.
      Innyglos (próbuje się u Ciebie zalogować, ale nie daje rady).

      Usuń
    3. @InnyGłos, nie wszyscy muszą silnie odczuwać efekt Stroopa. To trochę tak jak z wykładem językoznawcy, gdzie gość podaje kilka zdań, które składają się z tych samych słów, mówią to samo, ale tylko jedno ma naturalny szyk zdania w języku polskim i tylko niektórzy ze słuchaczy to "słyszą". Nie sądzę też, aby podniecenie starszych osób tym hasłem wynikało z zaskakującego połączenia, wg mnie raczej jest to związane z jakąś konotacją, której nie czuję ... być może rudy=fałszywy? Tak jak gdzieś wyżej zaznaczyłam, wrona niekoniecznie kojarzy się mi z Niemcami, bardziej jest to skojarzenie przyrodniczo-totemowe. Wszystko zależy od wychowania w innym środowisku, czasami zwyczajnie od wieku i zestawu używanych stereotypów.

      Usuń
    4. bracia Kaczyński(RIP) & kaczyński mieli jakiegoś pecha do nazw swoich ugrupowań, już akronim ich pierwszej formacji POC (porozumienie obywatelskie centrum) brzmiał jakby zabawnie, gdyż w języku jidish oznacza po prostu "chuj", dopiero po jakimś czasie ktoś się musiał zorientować i skrócono do PC...
      p.jzns :)

      Usuń
    5. @PKanalia, POC ... pięknie. Sprawdziłam, rzeczywiście, a myślałam, że tylko "szmok".

      Usuń

Bardzo proszę NIE komentuj jako Anonim.
Nie toleruję spamu i wulgaryzmów. Komentarze są moderowane, więc take your time. Jeśli uporczywie piszesz nie na temat, w końcu zrobi Ci się przykro. Mam doktorat z rugowania trolli i jęczybuł
***

Please, DO NOT comment as Anonymous.
Talk sense. Spam messages and filthy language won't be tolerated. I have a PhD in silencing trolls & crybabies (summa cum laude)